środa, 5 marca 2014

Recenzja maski do włosów ZIAJA



Obiecałam recenzje i słowa dotrzymałam. Postanowiłam opisać mój ostatni kosmetyczny zakup ponieważ wzbudził u mnie wiele emocji.
Każdy, kto śledzi mojego bloga i podoba mu się to co robię oraz interesuje się moją osoba i czyta co bazgrze, wie mniej więcej co lubię, a na co narzekam. Zima była okropna, moje łamliwe włosy i paznokcie są w opłakanym stanie więc postanowiłam je nawilżyć i zakupić wszystko co się tylko da aby siano na mej głowie rozbłysło i wróciło do życia.
Jeśli chodzi o włosy i ich pielęgnację padło standardowo na mój szampon najukochańszy NIVEA i według pierdyliarda masek postawiłam na prostotę i przystępna cenę. Wybrałam firmę ZIAJA intensywna odbudowa. Koniec ględzenia czas na recenzję.



Przypominam Naszą kartę ocen :))) 


1 - oznacza kompletną katastrofę i tego produktu nie kupujemy a jak Pani sprzedająca będzie nam go polecać to wyjmujemy chusteczkę i zaczynamy bardzo głośno i demonstracyjnie szlochać oraz narzekać na swój marny los i mówić, że nasze życie jest beznadziejne ( Pani sprzedająca w tym momencie na pewno przypomni sobie o bardzo ważnej rzeczy ,którą miała zrobić na zapleczu),

- zły, nieciekawy, kupiłam tylko bo miał fajne opakowanie, które przyda mi się jako coś innego jeśli nie posiada żadnej fajnej cechy to nie kupujemy a jak koniecznie chcesz wydać pieniądze to możesz je wysłać do mnie :P,

3 - średni, można kupić ale trzeba się liczyć z tym, że niesamowitych doznań nam nie dostarczy,spełni swoją funkcję ale bez rewelacji,posiada dwie fajne cechy dzięki którym możemy go kupić,

4 - super produkt , wart polecenia tylko jeszcze brakuje tej kropki nad i,

5 - Absolutny geniusz, idziemy i kupujemy w ciemno.




OCENA: 1

 Co tu dużo pisać. Maska intensywna odbudowa firmy ZIAJA  okazała się kompletną katastrofa, dawno nie byłam tak niezadowolona z zakupu, dziwne, żel do kąpieli jest całkiem ok i nawet ładnie pachnie a maska śmierdzi mentolową maścią na ból stawów bllleeee...
kosztowała 7 zł więc bardzo tania, jak na maskę do włosów, pomimo przystępnej ceny i tak są to złotówki wyrzucone do studni. Nie działa !! nie zauważyłam absolutnie żadnych zmian w kondycji włosów, próbowałam nałożyć więcej i też nic ! jedyny efekt to smród na włosach utrzymujący się dużo dłużej.
 Podsumowując opinię nie polecam moje małpeczki zakupu tego kosmetyku, mnie nie powala, na mnie nie działa, śmierdzi i absolutnie nic nie odbudowuje. Bleeee.. myślałam, że nie zdarzy mi się dać oceny niedostatecznej a tutaj zaskoczenie. Uczcie się na Moich błędach miśki.

Buziaki Reika :**





9 komentarzy:

  1. Ja za maskami Ziaji nie przepadam i na pewno się na nią nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze,że przeczytałam twoja recenzję :) Kupuję namiętnie produkty do włosów i dzięki Tobie ominę ten bubel :)
    Pozdrawiam ciepło

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Omijaj, omijaj. Jak znajdę jakąś maskę godną uwagi to się podzielę informacją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja kocham kremy DO RĄK Ziaji. A właściwie to moje dłonie je kochają.
    Pytanko: ile czasu stosowałaś to "cudeńko"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Połowę opakowania zużyłam, reszta wylądowała u siostry, która chciała sprawdzić czy jej pomoże, również klęska

      Usuń
  5. Wygrałaś, wygrałaś uhu uhuu!
    :P

    http://visantpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny post dzięki za recenzje, nie kupie tego kosmetyku ale szczerze jestem zaskoczona bo myślałam że maski do włosów są silnie nawilżające i odbudowujące. Widać firma oszczędza na składnikach skoro jest taki tani. Maski które używałam to cena w granicy 12 -20. Nie narzekałam na żaden. Obecnie używam GlissKur ten czarny serdecznie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt :)

    http://kashirose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :** zapraszam ponownie